Chciałbym napisać, że w najbliższą sobotę, albo niedzielę będzie świetne słuchowisko na antenie Polskiego Radia… i nie mogę. Bardzo chciałbym, ale nie mogę.
Bo co oni na antenie publicznego radia puszczają? „Kto ty jesteś” – słuchowisko z tekstów Juliusza Słowackiego. Ja chromolę, puszczają stare gnioty, których na trzeźwo nie da się spokojnie słuchać.
Codziennie powstaje sporo świetnej literatury, w XX wieku powstało jej mnóstwo, a oni puszczają jakieś „prehistoryczne” banialuki grafomana, którymi katuje się dzieci w szkołach.
Co się z tym państwem dzieje? Do Średniowiecza się cofamy?