W zeszłym tygodniu zdymisjonowano Kubę Strzyczkowskiego, o czym wszyscy interesujący się radiem na pewno wiedzą. Jako przyczynę podano, że program ma zmienić formułę na kulturalno-rozrywkową, ma być więcej kultury i rozrywki, a ma nie być publicystyki.
Więcej kultury? Słuchowiska to kultura. Zasiadłem więc zaraz przed klawiaturą i wysmarowałem do Trójki następujące pismo:
Codziennie powieść w wydaniu dźwiękowym
Czytam, że pracują Państwo nad zmianą profilu Stacji na bardziej nakierowany na kulturę. To miałbym prośbę, aby w nowej ramówce uwzględnić cykl słuchowiskowy „Codziennie powieść w wydaniu dźwiękowym”.
Z sentymentem wspominam młodość kiedy codziennie (w każdy dzień powszedni) o 19.00 zasiadałem przed radiem i słuchałem półgodzinnego odcinka serialu słuchowiskowego. Były to wspaniałe adaptacje arcydzieł literatury światowej, jak „Na wschód od Edenu”, „Solaris”, „Katar”, „Pianola” i wiele wiele innych.
To nie to samo, co czytanie książki przez lektora, serial słuchowiskowy to zupełna inna jakość. Mają Państwo dostęp do tak wspaniałych archiwów i to olbrzymia szkoda, że tak mało z tego udostępniają Państwo słuchaczom.
Prosiłbym bardzo o pomyśleniem nad powrotem do „Codziennie powieść w wydaniu dźwiękowym”.
Do tej pory nie mam odpowiedzi. Nawet grzecznościowego „dziękujemy za list”. Na razie więc jeszcze kultura do tego programu nie wróciła.